piątek, 30 marca 2018

Męka Jezusa



                                                                                                                         Daniela Ziętala
                                                                                                                          marzec 2018 r.


Modli się Jezus na Górze Oliwnej
smutna Jezusa twarz i serce boleje,
bo już wie że wydał go Judasz
na śmierć okrutną i pohańbienie.

Noc całą się modlił
prosił gorąco Ojca w niebie,
by oddalił od Niego
śmierć bolesną Jego.

Ojcze jeśli jest to niemożliwe
to niech się to stanie:
Ja przyjmuję z pokorą
decyzję Ojcze Twoją.


Gdy dzień się budził
koguty o świcie zapiały
niewinnego Jezusa
żołdacy Piłata pojmali.

Judasz sprzedał Jezusa
chociaż razem do stołu z Nim zasiadał
wskazał gdzie Jezus się modli
za trzydzieści srebrników, żołdakom wygadał.

Wziął swoją nagrodę
lecz sumienie bardzo go dręczyło
chciał się z tego wycofać
ale za późno już było.


Więc rzucił srebrniki na ziemię
co krwią Jezusa splamione
powiesił się na drzewie
zdrajcy życie skończone.

A całe zgromadzenie
krzyczeć okrutnie zaczęło
Jezusa niewinnego, przed sędzią
srogim Piłatem postawiło.

Ukrzyżuj go głośno krzyczeli
śmierci Jezusa się domagali.
Piłat choć sędzia okrutny
 nie chciał śmierci niewinnego.
Jezusa chciał ocalić,
a ukrzyżować innego winnego.

Piłat zapytał Jezusa?
czy Ty jesteś królem żydowskim
Jezus mu odpowiedział:
" Królestwo moje jest nie z tego świata
kto we mnie wierzy w niebie jest zapłata".

Tłum słysząc te słowa, buntuje się,
krzycząc proszą Piłata- ukrzyżuj Jezusa.
Piłat wie że jak posłucha tłumu
to skrzywdzi niewinnego,
a oni krzyczą głośno
ukrzyżuj wreszcie Jego

Pojmali Jezusa bili i opluwali
godności Jego pozbawiali
krzyż ciężki na ramiona dali
nad  niewinnym Jezusem
okrutnie się znęcali.

Widząc to Piłat nie chciał mieć
nic z tym wspólnego
obmył swe ręce sędziowskie
i rzekł do tłumu tego
" Nie jestem winien krwi Tego sprawiedliwego".

Idąc na Górę Golgotę
Jezus upada z trudem się podnosi
spod cierniowej korony
krew po twarzy broczy.

A kiedy na Górę Golgotę przybyli
żołnierze Piłata, do krzyża Jezusa przybili
miedzy dwoma łotrami
krzyż ten z Jezusem ustawili.


Nad głową Jezusa napis umieścili
" Jezus król żydowski"
ci którzy to czytali i się przyglądali
głośno bluźnili i z Jezusa kpili.

Tam pod krzyżem syna
 matka Jezusa stała
wpatrzona w syna swego
z żalu i bólu umierała
modliła się za niego
i cicho syna pytała
synu mój najdroższy
za co taka kara?

Był to dzień jasny, słońce świeciło
i nagle w jednej chwili, ciemno się zrobiło
słońce  zgasło, bo patrzeć na to nie wytrzymało
na mękę Jezusa konającego
na Jego zakrwawione całe ciało
chłodu Królowi świata całego
choć odrobinę dać chciało.

Jezus w mękach wielkich
na oczach tłumu kona
ostatnie Jego słowa
cicho do Ojca woła:
" Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mego".

I w tym momencie
głowa Jezusa w dół się pochyla
ta wzruszająca chwila
tłum mocno przeraziła
odszedł do Ojca w niebie
wielka męka Pana Naszego
Jezusa się skończyła.



                                                          Życzę wszystkim Państwu
                                               spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych.

                                                                                        Daniela Ziętala
                                                                                          marzec 2018 r.




                                                                                                                        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz